1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 4
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Nowotwór odbytnicy, daleki termin operacji
Ola Olka

Odpowiedzi: 37
Wyświetleń: 16165

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2018-08-29, 07:21   Temat: Nowotwór odbytnicy, daleki termin operacji
Agnieszkaaa napisał/a:
Pocieszyła mnie, że miejsce powinno się znaleźć może nawet w ciągu tygodnia czasu, poradziła też, abym porozmawiała za dwa dni z kierowniczką oddziału, aby przyspieszyć przyjęcie.
To dobrze. Bądź dobrej myśli. Tydzień to nie jest długo napewno się w końcu poukłada.
Agnieszkaaa napisał/a:
Nie wiem już sama, może rzeczywiście coś ze mną nie tak, że boję się przejąć opiekę nad mamą przez te 2 tygodnie.
Nie każdy umie zajmować się chorym i czasami nieumiejętna opieka też przynosi więcej szkody niż pożytku. Nie mam zamiaru nikogo oceniać ponieważ każdy ma inna sytuację domową i inne problemy z którymi się zmaga. Co dla jednych jest do zrobienia dla innych stanowi barierę nie do pokonania. Ty wybrałaś tą drogę i napewno chcesz dla mamy jak najlepiej. Najważniejsze by mama nie doznawała bólu i czuła twoją obecność - obojętnie czy w domu czy w szpitalu.
Trzymaj się...
Pozdrawiam serdecznie
  Temat: Nowotwór odbytnicy, daleki termin operacji
Ola Olka

Odpowiedzi: 37
Wyświetleń: 16165

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2018-08-27, 07:00   Temat: Nowotwór odbytnicy, daleki termin operacji
Agnieszkaaa napisał/a:
Czy konieczność pracy, by się utrzymać jest trudną sytuacją socjalną?! Czy to, że nie mogę pracy rzucić, by stać się opiekunką obłożnie chorej matki jest jakąś patologią?
Nie jest to żadna patologia. To oczywiste że nie możesz rzucić pracy - z czego byś żyła i utrzymywała córkę. No i mamę ponieważ napewno potrzebuje lekarstw, pampersów itp. itd. Nic nie jest za darmo. Natomiast twoja sytuacja jest trudna ponieważ nie możesz z oczywistych względów zapewnić mamie opieki. Obojętnie czy nazwiesz to trudną socjalną czy trudną ogólnie - fakt jest faktem.
Agnieszkaaa napisał/a:
Czas oczekiwania na HD wynosi 2 tygodnie.

Agnieszkaaa napisał/a:
Dzwoniłam na oddział paliatywny przy innym szpitalu, średni czas oczekiwania na miejsce 2 tyg.
Trzeba chyba "męczyć" o przyśpieszenie terminu i w HD i w hospicjum stacjonarnym i na oddziale paliatywnym i patrzeć gdzie najszybciej znajdzie się możliwość pomocy mamie. Czasami mają zrozumienie dla ciężkiej sytuacji i reagują wcześniej. Może na czas przejściowy jakaś prywatna pielęgniarka? Nie wiem... Przykro mi że to tak idzie.
Pozdrawiam serdecznie
  Temat: Nowotwór odbytnicy, daleki termin operacji
Ola Olka

Odpowiedzi: 37
Wyświetleń: 16165

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2018-08-15, 13:34   Temat: Nowotwór odbytnicy, daleki termin operacji
Agnieszkaaa napisał/a:
potem hospicjum stacjonarne, bo tam w moim przekonaniu zajmą się nią najlepiej.
Myślę że to bardzo dobra opcja. Mama dostanie tam opiekę, odpowiednie lekarstwa przeciwbólowe a ty będziesz mogła u niej być ile zechcesz. Trzymaj sie...
Pozdrawiam serdecznie
  Temat: Nowotwór odbytnicy, daleki termin operacji
Ola Olka

Odpowiedzi: 37
Wyświetleń: 16165

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2018-02-05, 15:25   Temat: Nowotwór odbytnicy, daleki termin operacji
Agnieszkaaa piszesz że
Agnieszkaaa napisał/a:
Przez dwa lata przyjmowala zatem chemię, znosiła ją dobrze.
a potem
Agnieszkaaa napisał/a:
Biopsji tych zmian nigdy nie wykonano.
To na jakiej podstawie podano chemię? Z tego co wiem aby dobrać chemię trzeba wiedzieć z czym ma się do czynienia. Chyba że od razu założono że są to przerzuty poprzedniego raka (tego samego typu) Inaczej żaden lekarz nie zaaplikował by chemioterapii.
Agnieszkaaa napisał/a:
mutacja KRAS
Mutacja KRAS może przyczynić się do lepszej odpowiedzi na terapię celowaną
Agnieszkaaa napisał/a:
Jedynym przykrym objawem było ostatnio pojawiające się drętwienie palców.
Mogą to być objawy neuropatii - skutek uboczny chemioterapii.
Agnieszkaaa napisał/a:
Niestety ostatni wypis ze szpitala wskazuje na to, że to już koniec - czy tak mam to rozumieć?
Możesz zamieścić ten wypis? Czy napisano tam że leczenie radykalne zostało zakończone?
Agnieszkaaa napisał/a:
Wolę być przygotowana na najgorsze, leczenia jednak nie określano jako "paliatywne"
W momencie gdy leczenie radykalne zostało zakończone pozostaje tylko leczenie objawowe (paliatywne). Mając taką adnotację można starać się o opiekę hospicjum domowego.
Agnieszkaaa napisał/a:
Jesli jednak tak naprawdę jest inaczej, wolałabym wiedzieć i już teraz rozmawiać z hospicjum.
Warto to zrobić bo na opiekę hospicjum nieraz trzeba czekać.
Agnieszkaaa napisał/a:
Ostatecznie zdecydowała się na 2 letnią chemię, która okazała się nieskuteczna - jednak postęp choroby jest moim zdaniem mało gwałtowny o ile nie żaden - chyba że się mylę?

Może i postęp jet niewielki (nie widzieliśmy wyników więc trudno ocenić) natomiast pomimo agresywnego leczenia nie ma regresji - zapewne dlatego wniosek lekarzy że leczenie nie podziałało. Przykro mi.
Pozdrawiam serdecznie
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group